Robiąc research do tego wpisu mocno zastanawiałem się nad tym barwinkiem. Mam z nim trochę problem, bo jest to jednak roślina lecznicza, ale nie do końca do samodzielnego zbioru i zastosowania w domu (co innego do zbioru w celu własnoręcznego przygotowania zielnika :)) Postanowiłem więc co nieco o nim napisać. Pamiętajcie jednak, że ten wpis będzie miał charakter bardziej informacyjny, aniżeli poradnikowy!
Zaznaczę to już na wstępie – barwinka pospolitego samodzielnie nie zbieramy i nie wykorzystujemy! |
Spis treści
Barwinek pospolity jest bogaty w związki o zbiorczej nazwie alkaloidy indolowe, między innymi winkaminę, izowinkaminę i pochodne eburnaminy. Obecność tych związków warunkuje działanie hipotensyjne, czyli obniżające ciśnienie krwi. W niektórych krajach izolowane związki z barwinka są stosowane w postaci leków do leczenia nadciśnienia i zaburzeń krążenia mózgowego.
W Polsce stosowane są leki zawierające syntetyczne pochodne winkaminy, na przykład winpocetyna. Preparaty te dostępne są na receptę! Stosowane są w schorzeniach związanych z:
Tu pozwolę sobie na małą dygresję.
Pracując w aptece często spotykałem się z praktyką “pożyczania” leków od członka rodziny czy sąsiada – nie wolno tego robić! Nie każdy lek, który pomógł sąsiadce spod trójki pomoże i Tobie. W przypadku leczenia zdaj się na swojego lekarza.
Nigdy nie stosuj na własną rękę preparatów na receptę, ponieważ możesz sobie zaszkodzić!
Tak, jest to roślina trująca. Spożywanie jej może spowodować zatrucia pokarmowe, a w poważniejszych sytuacjach zaburzenia krążenia i serca.
Dlatego stanowczo odradzam samodzielne zbieranie i wykorzystywanie w celach leczniczych barwinka pospolitego u każdego, czy to dziecko, kobieta w ciąży czy zdrowy dorosły. Nie każda roślina lecznicza nadaje się do domowego leczenia. |
***
gatunek: Barwinek pospolity (łac. Vinca minor)
rodzina: toinowate (łac. Apocynaceae)
Barwinek pospolity to mała zimozielona krzewinka o płożących się pędach. Ma błyszczące eliptyczne liście o krótkich ogonkach. Roślina zakwita od marca do maja na jasnofioletowo lub niebiesko, a kwiaty przypominają wir złożony z pięciu płatków.
Barwinek pospolity to roślina cieniolubna – można ją zatem spotkać w lasach, głównie liściastych. Często porasta duże połacie terenu, tworząc zielone dywany. Występuje na terenach nizinnych całej Polski.
Kiedyś, ze względu na częste przesadzanie tej rośliny ze stanowisk naturalnych do domowych ogródków, był objęty częściową ochroną gatunkową. Od 2014 roku nie podlega już ochronie, co nie oznacza, że możemy go sobie, ot tak wykopać z lasu i posadzić w ogródku!
Surowcem wykorzystywanym w lecznictwie jest ziele barwinka pospolitego (łac. Vincae minoris herba). Stosowany jest w przemyśle farmaceutycznym do pozyskiwania substancji czynnych o działaniu leczniczym.
Surowiec zbierany jest z upraw od maja do sierpnia, a następnie suszony w odpowiednich warunkach.
Oczywiście! Super sprawdza się jako roślina ozdobna, obecnie w sklepach ogrodniczych dostępnych jest mnóstwo odmian uprawnych o różnej barwie liści i kwiatów. Świetnie radzi sobie w zacienionych miejscach, tam gdzie inne rośliny mogą mieć problem.
Barwinek pospolity to obecnie jedyny gatunek barwinka dziko rosnący w Polsce. Jak już wspomniałem, mamy do dyspozycji mnóstwo odmian ozdobnych do uprawy domowej.
Z innych ciekawych odmian barwinka zasługujących na uwagę należy wymienić barwinka różyczkowego (łac. Catharanthus roseus G. Don. inaczej Vinca rosea). Wyglądem przypomina barwinka pospolitego, jednak ma nieco większe kwiaty. Jest charakterystyczny dla krajów tropikalnych, a pochodzi z Madagaskaru. W Polsce prowadzone były próby uprawy doświadczalnej, jednak z różnym skutkiem. To właśnie on jest głównie wykorzystywany w przemyśle farmaceutycznym do izolowania związków czynnych, ze względu na ich dużą koncentrację.
Zdrowotności!
Pan Tabletka
P.S. Jeżeli robicie zielnik, to polecam serdecznie te prasy do suszenia roślin (klik!). Uwierzcie mi, bardzo ułatwiają sprawę!
P.S. 2 Widzieliście już te smakowite wpisy o malinie (klik!), jeżynie (klik!) i jabłoni (klik!)? Jeśli nie, to polecam!
1.Kohlmünzer, S., Farmakognozja. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, s. 470-471.
2.Ożarowski, A., Jaroniewski, W. and Płuciennik, A., 1989. Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie. Warszawa: Instytut Wydawniczy Zwiazkóv ZAwodowycyh, s. 395-397.
3.Farahanikia, B., Khanavi, M., Pourmoslemi, S., Hadjiakhoondi, A. and Ostad, S., 2010. Cytotoxicity of Vinca minor. Planta Medica, 76(05).
4.Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20140001409/O/D20141409.pdf