Dziurawiec to jedna z (moim zdaniem) mniej docenianych roślin. Niby coś o niej wiemy, ale czy na pewno? Czy dziurawiec działa przeciwdepresyjnie? Na co właściwie pomaga dziurawiec? I dlaczego nie lubi się ze słońcem? I skąd się wzięła jego nazwa? Pytań mnóstwo, więc zapraszam na odpowiedzi 🙂
Spis treści
Surowcem leczniczym dziurawca zwyczajnego jest jego ziele, czyli szczyty pędów, które zbiera się w początkowym okresie kwitnienia (w czerwcu) i suszy w warunkach naturalnych (najlepiej w cieniu, przewiewie lub w suszarni w temperaturze ok. 40 stopni).
W związku z tym, że dziurawiec charakteryzuje się szeroką gamą różnorodnych składników aktywnie działających, ziele dziurawca wykazuje wielokierunkowość działania. I teraz uważajcie: żeby wydobyć jego konkretne działanie, wykorzystuje się różne rozpuszczalniki, które wydobywają dany składnik. Innymi słowy mówiąc to, jaki rozpuszczalnik został użyty do tzw. wytrawiania ziela dziurawca, będzie determinować kierunek działania otrzymanego wyciągu. Magia, co?
Wszelkiego rodzaju napary czy odwary wodne z dziurawca (czyli m.in. herbata z dziurawca), dzięki dużej zawartości flawonoidów takich jak kwercetyna, hiperozyd czy rutyna, działają rozkurczająco na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dróg żółciowych, naczyń krwionośnych czy dróg moczowych (choć w tym przypadku działa w mniejszym stopniu). Jako, że w zielu dziurawca obecny jest także olejek eteryczny, bogaty w terpeny i seskwiterpeny, oraz garbniki katechinowe, roślina ta wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. W dziurawcu znajduje się także kwas gamma aminomasłowy (GABA), ale również cholina, witamina C i PP, pektyny, β-sitosterol oraz kwasy fenolowe: kawowy i chlorogenowy, dzięki czemu można go także stosować zewnętrznie w celu przyśpieszenia gojenia się ran.
To chyba najbardziej popularna właściwość dziurawca. Dla działania przeciwdepresyjnego w Polsce stosuje się etanolowy wyciąg z ziela dziurawca, który można dostać w aptekach bez recepty. Za działanie przeciwdepresyjne dziurawca odpowiedzialne są dwa związki chemiczne należące do naftodiantronów: hiperycyna i hiperforyna, i ich pochodne o barwie ciemnoczerwonej.
Etanolowy wyciąg z dziurawca zwyczajnego stosuje się najczęściej w terapii łagodnych i umiarkowanych stanów depresyjnych, chociaż działanie przeciwdepresyjne dziurawca, choć potwierdzone naukowo, może okazać się zwyczajnie niewystarczające lub niewłaściwe u osób faktycznie chorujących na depresję (o tym pisałem już wcześniej, po więcej informacji kliknij tutaj). W chwilowych, tymczasowych spadkach nastroju, na tzw. “chandrę”, wyciąg z dziurawca sprawdzi się świetnie, ale we wszystkich poważniejszych przypadkach, trzeba udać się po poradę do lekarza.
Myślę, że mogło obić Ci się o uszy, że preparaty i przetwory dziurawca powinno spożywać się głównie w okresie jesienno-zimowym. I trzeba przyznać, że jest w tym dużo prawdy: wiemy bowiem, że dziurawiec może uwrażliwiać skórę na działanie promieni słonecznych. Ale po kolei, już wyjaśniam, o co w tym chodzi.
Istnieje wiele gatunków roślin, a w związku z tym substancji pochodzenia roślinnego, które mają zdolność do uwrażliwiania skóry na działanie promieniowania słonecznego. Jedną z takich roślin jest dziurawiec, który w swoim bogatym składzie chemicznym posiada także substancje współdziałające z promieniowaniem UV, przez co może wywołać różnego rodzaju tzw. fotodermatozy, w tym fotouczulenia i reakcje fototoksyczne. Ale co to dokładnie oznacza dla nas? W zależności od nasilenia powikłań, wynikających również z indywidualnych predyspozycji każdego z nas, możemy zaobserwować takie objawy jak np. zmiany wypryskowe (reakcja fotoalergiczna), rumień, pęcherze czy przebarwienia (reakcja fototoksyczna). Jak się zapewne domyślacie – nic przyjemnego.
Aby zapobiec powikłaniom, trzeba przede wszystkim zadbać o odpowiednią ochronę skóry. Jak to zrobić? Czy całkowicie nie wystawiać się na słońce lub spożywać przetwory z dziurawca tylko w okresie jesienno-zimowym? Niekoniecznie! Otóż stosując dziurawiec w okresie wiosenno-letnim, kiedy tego słońca jest pod dostatkiem, noś odzież ochronną oraz stosuj wysokie filtry przeciwsłoneczne (minimum SPF +50).
A jeśli masz problem z wyborem odpowiedniego kremu z filtrem, podsyłam Ci ich analizę (klik!).
Co jeszcze możesz zrobić? Latem, przy dużym nasłonecznieniu, ogranicz nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV, szczególnie w godzinach, kiedy to promieniowanie jest najsilniejsze.
Choć stosowanie preparatów z ziela dziurawca może być dla nas korzystne, to trzeba pamiętać, że w związku z tym mogą się pojawić także skutki uboczne, w szczególności gdy spożywamy go w za dużych ilościach. I tutaj przestrzegam Was przede wszystkim przed nadmiernym stosowaniem leków ziołowych. Leki ziołowe (jak nazwa wskazuje :)) to leki, więc ich stosowanie musi być rozważne!
Do objawów niepożądanych, jakie mogą pojawić się po zastosowaniu dziurawca, należą m.in. zawroty głowy, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, zmęczenie, suchość w ustach czy wysypka skórna. Dziurawca nie powinny stosować kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz dzieci poniżej 18 r. ż. – w ich przypadku bezpieczeństwo stosowania dziurawca nie zostało dostatecznie potwierdzone.
Jeśli zastanawiasz się nad zastosowaniem dziurawca i przyjmujesz leki takie jak:
to dziurawca sobie odpuść. W dziurawcu znajdują się substancje , które będą wpływać na metabolizm wymienionych leków, czyli będą wchodzić w interakcje (klik), co może być serio bardzo niebezpieczne w skutkach. I nie chcę Cię tu straszyć, tylko przestrzegam!
Pamiętaj, że jeśli masz wątpliwości dotyczące jakiegoś preparatu leczniczego, nie bój się pytać o radę farmaceuty lub swojego lekarza.
***
A teraz botanika!
gatunek: dziurawiec zwyczajny (łac. Hypercium perforatum)
rodzina: dziurawcowate (łac. Hypericaceae)
Może się zdziwisz, ale ta roślina w naszym umiarkowanym klimacie, jest mega popularna i pospolicie występuje na łąkach, polanach i miedzach, ale także na wszelkiego rodzaju nieużytkach czy przy drogach. Dziurawiec często możemy zobaczyć w miejscach nasłonecznionych, w szczególności latem oraz wczesną jesienią, kiedy kwitnie, przez co zachwyca swoim głębokim, żółtym kolorem.
Łodyga dziurawca jest rozgałęziona w swojej górnej części, a u dołu drewniejąca. Jest charakterystycznie czerwonawo nabiegła, a wewnątrz pusta. Liście dziurawca mają kształt eliptyczny bądź lancetowaty, o długości około 3 cm. Liście są całobrzegie, nagie, matowe i zielone. Jeśli obejrzysz blaszki liściowe oraz działki kielicha pod światło to zauważysz prześwitujące punkty – są to zbiorniki olejkowe.
Dziurawiec kwitnie od czerwca do sierpnia/września. Kwiaty występują w formie kwiatostanu nazywanego profesjonalną nomenklaturą botaniczną jako “baldachogrono”. Pojedynczy kwiat jest 5-płatkowy, w kolorze żółtym (ciemnożółtym) z licznymi ciemnymi punktami na szczytach i brzegach płatków. Te ciemne punkty oczywiście nie są przypadkowe – są to tzw. zbiorniki hypercynowe, Dziurawiec nie ma jakiegoś charakterystycznego zapachu, ale wytwarza dużo pyłku, przez co mogą licznie korzystać z niego owady. Owocem dziurawca jest torebka z drobnymi, ciemnobrunatnymi i kropkowanymi nasionkami. W celu poprawienia ściągającego i gorzkiego smaku przetworów, do dziurawca możesz dodać odrobinę miodu.
Zdrowotności!
Pan Tabletka
P.S. Masz już Zdrownik? Świetnie! Może zainteresuje Cię również pakiet ebooków z wiedzą (klik!)
P.S. 2 Chcesz wiedzieć więcej o gorączce, żeby lepiej zadbać o zdrowie swoich dzieci? Zajrzyj tu (klik!).
P.S. 3 A więcej o standaryzacji ziół i ich jakości przeczytasz tu: klik!
1. Matławska I.: Farmakognozja. Podręcznik dla studentów Farmacji. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Wyd. 3., 2008.
2.https://www.naturoterapiawpraktyce.pl/artykul/dziurawiec-zwyczajny-wlasciwosci-lecznicze-i-zastosowanie (dostęp 05.08.2023)
3. Nikiel A.: Przegląd surowców roślinnych o działaniu fotouczulającym i fototoksycznym. Kosmetologia estetyczna. Wyd. 6., 2017.
4. https://panacea.pl/dziurawiec-i-jego-wszechstronne-zastosowanie/ (dostęp 05.08.2023)
5. https://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.ojs-doi-10_57591_LEK_202209_01/c/articles-2138903.pdf.pdf (dostęp 05.08.2023)