Konwalia majowa to jedna z najbardziej uroczych, pachnących, wiosennych bylin. Jej zapach jest naprawdę niepowtarzalny – wystarczy kilka gałązek i cały pokój się nim wypełnia. Czy oprócz pięknego wyglądu i zapachu ma jakieś zastosowanie lecznicze? Czy konwalia jest trująca? I przede wszystkim – kiedy kwitnie konwalia?
Spis treści
Na sam początek, dla zachęty, kilka ciekawostek o konwalii. Znana od stuleci, opisywana w legendach i przesłaniach ludowych (oryginalne kwiaty tej rośliny powstały z łez Matki Boskiej lub kwiaty są łzami Ewy – pierwszej kobiety wygnanej z Raju wraz z Adamem). Łacińska nazwa konwalii majowej – Convalaria maialis – w dosłownym tłumaczeniu znaczy tyle, co „kwiat rosnący w dolinach, a kwitnący w maju”. Proste, prawda? I wszystko od razu jasne! Dla mnie konwalia majowa to znak, że w końcu naprawdę zawitała do nas wiosna 😊 Zapraszam więc na wpis o właściwościach konwalii majowej.
Surowcem konwalii majowej jest ziele, które stanowi kwiatostan wraz z dwoma otaczającymi go liśćmi (mogą to być też same liście). Liście powinny być zebrane w czasie, kiedy roślina kwitnie (a o tym już za chwilę) i zostać wysuszone w temperaturze pokojowej lub powyżej 80 ºC.
Ziele konwalii majowej w medycynie znalazło zastosowanie w leczeniu przewlekłej niewydolności mięśnia sercowego – a to wszystko dzięki nasercowemu działaniu związków chemicznych, wchodzących w jej skład. Są to przede wszystkim glikozydy nasercowe, o których w tym opracowaniu będę wspominał jeszcze kilka razy, głównie konwalotoksyna i konwalozyd, ale także saponozydy steroidowe i flawonoidy. W kwiatach znajduje się także olejek eteryczny, zawierający głównie związek chemiczny o nazwie farnezol. Właśnie ten olejek eteryczny odpowiada za wspaniały zapach konwalii i jest stosowany w perfumerii i kosmetyce.
Związki czynne zawarte w zielu konwalii majowej wzmacniają siłę skurczu mięśnia sercowego, wpływają także nieznacznie na zmniejszenie częstotliwości pracy serca. Dodatkowo wywierają działanie spazmolityczne na mięśnie gładkie układu moczowego, zwiększają wydalanie moczu i działają przeciwobrzękowo. Dlatego właśnie surowiec stosuje się w chorobach serca.
Ziele konwalii jest surowcem farmaceutycznym wykorzystywanym do produkcji gotowych leków aptecznych o działaniu nasercowym, np. ziele konwalii majowej znajdziesz w składzie kropli nasercowych dostępnych w aptekach. Należy pamiętać, że ziele konwalii należy do surowców silnie działających, a więc i trujących (o tym niżej)! Stosowanie preparatów z niej wymaga konsultacji lekarskiej i przestrzegania zaleconych dawek. Natomiast w zdecydowanie mniejszych stężeniach ziele konwalii można odnaleźć w lekach homeopatycznych, ale to już zupełnie inna historia.
No teraz będzie, serio serio – bardzo na poważnie. Jeśli leczysz się kardiologicznie, to samodzielnie, na własną rękę i bez konsultacji z lekarzem, nigdy nie zażywaj preparatów, które w jakikolwiek sposób będą mogły oddziaływać na układ krążenia. W szczególności mam tu na myśli osoby chorujące na różnego rodzaju arytmie serca.
Preparatów, które mają w swoim składzie glikozydy nasercowe nie powinny także przyjmować osoby zażywające leki moczopędne (obniżające poziom potasu we krwi), leków przeczyszczających, preparatów z korzenia lukrecji, leków przeciwgrzybiczych (amfoterycyny B) czy przez osoby poddawane długotrwałej kuracji glikokortykosteroidami. Nie wolno też równocześnie stosować preparatów wapnia wraz z glikozydami nasercowymi, ponieważ ich przyjmowanie w tym samym czasie może doprowadzić do zaburzeń rytmu serca.
Preparaty zawierające w swoim składzie ziele konwalii potwierdzają powtarzane przeze mnie od dawna i wielokrotnie zdanie, że leki to nie cukierki!
Konwalia majowa jest rośliną leczniczą, jednakże ze względu na łatwość zatrucia, nie powinna być stosowana na własną rękę.
Działania niepożądane po spożyciu surowca, ale także samej rośliny obejmują ze strony układu pokarmowego mdłości, wymioty oraz biegunkę. Dodatkowo dochodzą do tego zaburzenia widzenia czy percepcji kolorów, dezorientacja, ból głowy i zmęczenie. Dla całej grupy surowców posiadających w swoim składzie glikozydy nasercowe charakterystyczne i najbardziej niebezpieczne są zaburzenia rytmu serca.
Trująca jest każda część konwalii, a w szczególności narażone są dzieci. Trująca jest nawet woda w wazonie po kwiatach konwalii, o czym też dobrze wiedzieć. Z tych wszystkich powodów konwalie traktujemy jedynie jako roślinę ozdobną i nie spożywamy jej żadnej części!
No to teraz trochę botaniki dla złapania oddechu 😉
***
gatunek: Konwalia majowa (łac. Convallaria majalis)
rodzina: konwaliowate (łac. Convalliaceae)
Tak szczerze, to w czasie kwitnienia konwalię majową trudno pomylić z innym gatunkiem – ze względu na charakterystyczny wygląd i zapach kwiatów. Schody natomiast zaczynają się po okresie kwitnienia, ale o tym za chwilę.
Konwalia majowa tworzy podziemne kłącza, które są płytko umiejscowione, łatwo i szybko się rozrastają. Liście tej rośliny są eliptycznojajowate (trudne słowo ;)), do 20 cm długości, o szczycie zaostrzonym. Liście są całobrzegie i długoogonkowe, o unerwieniu równoległym (w botanice jako sztampowy przykład tego unerwienia, o którym przeczytasz w większości podręczników do biologii z czasów szkolnych). Konwalia kwitnie pięknymi, pachnącymi, dzwonkowatymi kwiatami, zebranymi w grona. Owocami konwalii są czerwone jagody, które zawierają błękitne nasiona, jednakże w hodowli roślina ta wytwarza owoce bardzo rzadko.
Konwalia potrafi być dość często mylona z czosnkiem niedźwiedzim (klik!), który kwitnie w podobnym czasie. Umiejętność rozróżniania czosnku niedźwiedziego od konwalii jest o tyle istotna, że liście czosnku niedźwiedziego są jadalne, a u konwalii dokładnie odwrotnie – trujące. Jeśli nie masz pewności, czy dana roślina to konwalia, czy czosnek niedźwiedzi po prostu nie zrywaj i nie spożywaj takiej rośliny.
Jak sama nazwa wskazuje – w maju – ale też w czerwcu :). Moim zdaniem jest naprawdę piękną rośliną. Jej pojedyncze pędy kwiatostanowe, które wyrastają z kłączy, są wysokie do 30 cm, nieulistnione i zakończone jednostronnym gronem kwiatów. Kwiaty nie są zbyt duże, mają dzwonkowaty kształt. W jednym takim gronie może się znajdować ok. 5-10 kwiatów, które najczęściej zapylane są przez owady „mamione”, tak jak ludzie, przyjemnym, bardzo intensywnym zapachem. Jako fan pszczelarstwa nie mogę nie wspomnieć, że konwalia majowa należy do tzw. roślin miododajnych.
Konwalię majową łatwo spotkasz na terenie całego kraju, podczas spacerów w lasach mieszanych, ale także w zacienionych dolinach borów sosnowych, wilgotnych zaroślach i coraz częściej w przydomowych ogrodach. Rośnie płatowo, dlatego, że rozrasta się głównie za pomocą kłączy.
W Polsce konwalia występująca na stanowiskach naturalnych objęta była do 2015 roku częściową ochroną gatunkową. W innych krajach europejskich, np. w Finlandii, gdzie konwalia majowa jest rośliną narodową, ochrona gatunkowa dalej obowiązuje. Jeśli chcesz mieć konwalię majową jako roślinę w swoim ogrodzie, warto wybrać się po jej sadzonkę do sklepu ogrodniczego. W handlu dostępne są już gatunki nawet w kolorze różowym.
Zdrowotności!
Pan Tabletka
P.S. Jeśli szukasz przepisów na domowe receptury lecznicze, to polecam zajrzeć tutaj (klik!). Zajdziesz tam czego tylko dusza zapragnie – od naparów na przeziębienie po domowe peelingi 😉
P.S. 2 Chcesz wiedzieć więcej o gorączce, żeby lepiej zadbać o zdrowie swoich dzieci? Zajrzyj tu (klik!).
1. Matławska I.: Farmakognozja. Podręcznik dla studentów Farmacji. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Wyd. 3., 2008.
2. https://www.pszczolamusibyc.pl/blog/konwalia-majowa-roslina-miododajna-pszczola-musi-byc/ (dostęp 21.05.2023)
3. https://poradnikogrodniczy.pl/konwalia-majowa.php (dostęp 21.05.2023)