Gałganek Aliny to sprawdzony mój sprawdzony sposób na gile i gluty. Genralnie to w sezonie na katary i kaszle cały mój dom nim pachnie. Dzięki temu nie muszę się też obawiać ataktu wampirów, więc gaszę światło bez strachu 😉 A tak na serio to propaguję przepis na Gałganek Aliny tak często i gęsto, bo uważam, że jest to genialny produkt, który można zrobić małym nakładem kosztów i pracy, a efekty są super.
Spis treści
Gałganek Aliny sprawdzi się jako wspomaganie w walce z katarem, chorymi zatokami i pierwszymi objawami przeziębienia. Można go stosować jako wsparcie i uzupełnienie leczenia. Receptura bajecznie prosta i znana od stuleci.
***
Wszystko rozchodzi się nie o Alinę, a allinę oraz jej koleżankę allicynę. To, związki siarkoorganicze, które odpowiadają za charakterystyczny zapach czosnku. Znajdują się one w olejku czosnkowym i aktywują się w momencie siekania i miażdżenia główek czosnku. „Uciekając” z olejkiem czosnkowym w powietrze, dostają się do naszego nosa i dokonują tam niezwykłych rzeczy:
🧄 Przede wszystkim pozwalają udrożnić nos i lekko podsuszyć śluzówkę.
🧄 Do tego działają antybiotyczne i pomagają przegonić różne świństwa.
🧄 Summa summarum, jeśli zastosujemy gałganek Aliny w porę, możemy zdążyć z przywróceniem prawidłowego toru oddychania, co często pozwala zahamować rozwój infekcji lub przynajmniej pozwala na łatwiejsze przespanie nocy. Gałganek zatem można stosować jako wsparcie i uzupełnienie dla leczenia. Jeśli jednak infekcja nie mija warto, skonsultować się z lekarzem, w szczególności jeśli chodzi o dzieci.
***
No cóż. Mówimy o charakterystycznym zapachu czosnku i cebuli. Jeśli ktoś tego zapachu nie znosi, gałganek niestety nie jest dla niego.
Z Gałgankiem Aliny należy uważać u osób ze skłonnościami do obturacji dróg oddechowych i do kaszlu, czyli mam tu na myśli wszystkie stany z nadreaktywnością oskrzeli, dusznościami i astmą. Zbyt intensywny zapach może u takich osób spowodować gwałtowny napad kaszlu i duszności. Poza tym, jak wiesz, każdy produkt może uczulić – szczególnie wrażliwsze dziecko. Zatem jeśli to Twój pierwszy kontakt z czosnkiem (albo Twojego dziecka) to zachowaj ostrożność.
I pamiętaj, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj się ze swoim lekarzem.
***
Gałganek Aliny warto zrobić już przy pierwszych objawach infekcji kataralno-zatokowych – czyli w razie potrzeby. No i rzecz jasna, im szybciej, tym lepiej.
🧄 Powieś go w pobliżu wezgłowia łóżka, zawsze poza zasięgiem rąk dziecka i w takiej odległości, by uwalniany z gałganka olejek nie podrażniał oczu i nie powodował kaszlu. 🧄
pół główki czosnku
1 cebula
kwadrat wycięty z gazy aptecznej plus sznurek do związywania gałganka
W wygodnym przygotowaniu Gałganka Aliny, może Ci się przydać woreczek z naturalnego lnu, z nadrukiem i wygodnym ściągaczem. Znajdziesz go tutaj (stuk klik).
***
Na sam koniec chcę powiedzieć, że ten Gałganek Aliny pachnie naprawdę baaardzo intensywnie. Jeśli położysz go zbyt blisko głowy, zapach może podrażnić nos/oczy/usta. Ale pamiętaj – że intensywność zapachu zależy głównie od ilości i jakości składników – a na to wpływ masz już tylko TY. Zachowaj zatem rozsądną odległość, szczególnie jeśli stosujesz go u dzieci!
Gałganek Aliny wraz z Białym naparem (klik), syropem z cebuli (klik) i Rubinowym miodkiem (klik), to kwartet przepisów, za które prześlesz mi maila z podziękowaniami, gdy tylko pierwszy raz je wypróbujesz. I mówię to całkowicie serio!
Zdrowotności!
Pan Tabletka
***
P.S. A jeszcze więcej o budowaniu odporności swojego malucha znajdziesz na Odporność (klik) i Akademia Pana Tabletki (klik).