Syrop z owoców pigwowca – znacie taki przepis? Jeśli nie to koniecznie go wypróbujcie, bo pigwowiec to istna bomba witamin i cennych minerałów. A to się może przydać w coraz bardziej zbliżającym się sezonie jesienno-zimowym.
A no właśnie. Zaczniemy od małego wyjaśnienia, bo być może część z Was poczuła się zagubiona, czytając ten tytuł. Okazuje się, że pigwa i pigwowiec to dwa różne gatunki, i są między nimi pewne różnice:
Na dole wpisu możecie zobaczyć na zdjęciach jak wyglądają pigwa i pigwowiec.
A co właściwie zawiera w sobie nasz główny bohater, czyli pigwowiec, że warto zrobić sobie taki syrop? Mnóstwo witaminy C, mikroelementów i polifenoli, dzięki czemu pigwowiec działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo.
Dla dorosłych i dzieci z rozszerzoną dietą.
W razie potrzeby 1 łyżeczka 3-4 razy dziennie, najlepiej jako dodatek do herbaty (alternatywnie do Imbirowego love).
ok. 4-5 owoców pigwowca (albo 1 pigwa)
100-200 ml płynnego miodu dobrej jakości
opcjonalnie przyprawy: cynamon, goździki
Niestety, czas pluchy i jesiennych szarości się zbliża, a co za tym idzie? Oczywiście gluty z nosa i przeziębienie. Dlatego serdecznie zachęcam Was do zajrzenia do moich innych przepisów, które pozwolą Wam przetrwać ten trudny czas (a także do całorocznego wspierania swojej odporności).
Myślę, że z takim zestawem będziecie porządnie przygotowani na nadchodzące miesiące.
Zdrowotności!
Pan Tabletka
Poniżej zobaczycie różnice w wyglądzie pigwy i pigwowca: pigwa to ta większa, bardziej żółta (po prawej stronie na pierwszym i drugim zdjęciu), a pigwowiec jest mniejszy i bardziej zielony (to ten w misce i w słoiku).